Piłkarskie Mistrzostwa Świata w Brazylii wprawdzie już się zakończyły, ale nie doczekały się solidnego podsumowania. Specjalnie dla Was przygotowałem więc nietypową analizę, w której Mundial przedstawiam od A do Z. Bo każda wielka impreza musi mieć swój alfabet.
A jak ARGENTYNA. Albicelestes zdobyli na Mundialu srebrny medal, mimo słabej gry(zwłaszcza na początku turnieju) opartej na kapitanie i największej gwieździe-Leo Messim. Argentyńczycy dzięki stosownie łatwej drabince awansowali aż do finału, w którym postawili Niemcom trudne warunki i gdyby swoje sytuacje wykorzystali Higuain, Palacio i Messi, Argentyna sięgnęłaby po 3 Mistrzostwo Świata.
B jak BRAMKARZE. Wielu uważa, że był to turniej bramkarzy. W wielu meczach, to właśnie goalkeeperzy byli bohaterami. Zdecydowanie najlepszym okazał się Manuel Neuer. Na wyróżnienie zasługują także: Keylor Navas(Kostaryka) Guillermo Ochoa(Meksyk), Claudio Bravo(Chile), Jasper Cillessen i Tim Krul(obaj Holandia), David Ospina(Kolumbia), Sergio Romero(Argentyna). Natomiast wpadki zaliczali Charles Itandje(Kamerun), Igor Akinfeev(Rosja) i Iker Casillas(Hiszpania).
C jak COSTA RICA. Największa niespodzianka tegorocznego Mundialu. Drużyna Jorge Luisa Pinto grała defensywny futbol oraz posiadała z przodu kapitana Bryana Ruiza i perełkę Joela Campbella. Awans do ćwierćfinału był zasługą całej, bardzo zorganizowanej drużyny, jednak na szczególne wyróżnienie zasługuje w.w. dwójka napastników oraz nowy narodowy bohater-bramkarz Keylor Navas.
D jak DZIADEK KLOSE. Urodzony w Opolu napastnik Lazio Rzym na swojej ostatniej wielkiej imprezie strzelił dwie bramki(15 i 16), czym pobił rekord Brazylijczyka Ronaldo(15) i został liderem w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Mistrzostw Świata.
Innym „dziadkiem”, o którym warto wspomnieć jest Faryd Mondragón, który w wieku 43 lat został najstarszym piłkarzem w historii, który wystąpił na Mundialu.
E jak ETO’O I JEGO KAMERUN. Afrykańczycy zasłużyli na wielką burę. Przed wylotem do Brazylii wywołali burzę, żądając gigantycznego wynagrodzenia za grę od federacji. Na boisku nie pokazali nic pozytywnego i a w dwóch meczach stracili po 4 gole. Głośno było też o złych relacjach na linii Samuel Eto’o-Alex Song.
F jak FINAŁ. Zwieńczeniem każdego turnieju jest wielki finał. Jakość ostatniego meczu często ukazuje jakość całej imprezy. Finał Niemcy-Argentyna był bardzo żywy i emocjonujący, tak jak całe mistrzostwa. Po raz kolejny spełniło się powiedzenie Gary’ego Linekera ,,na końcu i tak wygrywają Niemcy”.
G jak GOSPODARZE. Brazylijczycy byli pod ogromną presją, której nie wytrzymali i w swoich dwóch ostatnich meczach stracili aż 10 goli! Luis Felipe Scolari oparł drużynę na Neymarze, ale to zdecydowanie za mało na MŚ. Canarinhos muszą poczekać na 6 tytuł co najmniej 4 lata.
H jak HISZPANIA. Największa porażka tego Mundialu. Titi-Taka w wykonaniu Hiszpanów nie była już tą samą Tiki-Taką. Vicente Del Bosque nie zdecydował się na odmłodzenie składu z poprzednich turniejów i zaufał piłkarzom, którzy dali mu złoto w RPA w 2010r. oraz w Polsce i na Ukrainie w 2012r. Filar reprezentacji Hiszpanii Xavi Hernandez powiedział przed mistrzostwami: ,,Tiki-Taka albo śmierć”. W Hiszpanii nastąpiła śmierć. Śmierć La Furia Roja…
I jak IKER CASILLAS. Prawdopodobnie był to ostatni turniej dla legendy Realu Madryt. Święty Iker popełnił błędy w meczach z Holandią i Chile, a z Australią nie wystąpił. Casillas jest żywym przykładem na to, że era dominacji Hiszpanów się skończyła.
J jak JAMES RODRIGUEZ. Król strzelców Mundialu w Brazylii. Pomocnik AS Monaco w 5 meczach strzelił 6 bramek, w tym jedną, która jest bez wątpienia najładniejszą bramkę turnieju. James rozgrywał, strzelał, a nawet wracał się i pomagał kolegom w obronie. El Pibe(Dzieciak) jest nowym idolem kolumbijskich dzieci, a niebawem może zdobywać najcenniejsze piłkarskie trofea. Po prostu geniusz!
K jak KOLUMBIA. Najładniej grająca drużyna, mająca zawodników bardzo dobrych technicznie piłkarzy. Mimo braku kontuzjowanego Radamela Falcao, siła rażenia Kolumbijczyków była bardzo mocna. Trener Jose Pekerman w ataku miał do dyspozycji m.in. króla strzelców ligi portugalskiej-Jacksona Martineza, zwycięzcę Ligi Europy-Carlosa Baccę i strzelca 16 goli w Bundeslidze-Adriana Ramosa. Fantastyczna ekipa!
L jak LIONEL MESSI. As Barcelony został wybrany najlepszym zawodnikiem turnieju. Moim zdaniem(tak jak też zdaniem ekspertów) kompletnie bezpodstawnie i niezasłużenie. Trzeba mu jednak oddać to, że kierował Argentyną, która bez niego by nie istniała. Jest kapitanem wicemistrzów świata, a za to z pewnością należy się mu szacunek.
M jak MARACANA. Arena, na której został rozegrany finał. Drabinka turniejowa została ułożona tak, że Brazylia mogła zagrać na tym stadionie dopiero w finale. Tak się nie stało, więc słynne Maracanazo nie zostało skreślone i zapomniane przez kibiców w Kraju Kawy.
N jak NEYMAR. W Brazylii traktowany jak zbawca i najważniejszy człowiek w państwie. Zawodnik Barcelony poradził sobie z presją całego narodu, ale na chamski faul Juana Zunigi nie miał jak zareagować. Dzień, w którym dowiedział się, że bez względu na wyniki Brazylii nie zagra w finale turnieju organizowanego na jego ziemi, z pewnością był najgorszy w jego życiu.
O jak ODKRYCIA. Na każdym turnieju pojawiają się nowe gwiazdy. Perełki, na które mają ochotę prezesi najlepszych klubów świata. Kto pokazał się nam na Mundialu 2014? Z pewnością James Rodriguez, Joel Campbell, Enner Valencia i Ahmed Musa.
P jak PIŁKA BRAZUCA. Cztery lata temu w RPA piłka Jabulani ,,płatała figle” bramkarzom. Brazuca nie powodowała kontrowersji oraz prezentowała się bardzo efektownie.
R jak ROBBEN I SPÓŁKA. Holendrzy pokazali siłę już w pierwszym meczu, rozgramiając Mistrzów Świata-Hiszpanów-5:1. W kolejnych meczach także grali bardzo dobrze. Skutecznie w obronie oraz efektownie i efektywnie w ataku. Luis van Gaal zbudował bardzo mocny zespół oparty na Arjenie Robbenie i Robinie van Persiem. Oranje zakończyli Mundial wygrywając z Brazylią 3:0 w meczu o 3 miejsce.
S jak SĘDZIOWIE. Nieuczciwi, ślepi i niekonsekwentni. Więcej o arbitrach z Mistrzostw w Brazylii pisać nie trzeba.
T jak TANIEC. Chyba wszyscy znają brazylijską sambę. Oprócz tego zmysłowego tańca, na Mundialu oglądaliśmy tańczących po zdobyciu goli reprezentantów Ghany i Kolumbii(choreografię Kolumbijczyków stworzył James Rodriguez!).
U jak URUGWAJSKI WAMPIR. Luis Suarez znowu pokazał swoją ciemną stronę. Tym razem ugryzł Giorgio Chielliniego. Kaganiec dla niego!
V jak VAN GAAL. Geniusz taktyczny. Ułożył świetnie obronę Holandii, o którą najbardziej martwili się kibice Oranje. Wprowadzając Tima Krula na rzuty karne z Kostaryką, pokazał jak świetnie jest przygotowany do prowadzenia tej reprezentacji. Zna zawodników lepiej, niż oni sami.
W jak WŁOCHY, ANGLIA, PORTUGALIA…CZYLI ROZCZAROWANIA. Odpadli już w fazie grupowej kosztem teoretycznie o wiele gorszych drużyn. Wracali do swoich krajów ze spuszczonymi głowami.
X jak XABI ALONSO. Dla pomocnika Realu był to ostatni turniej w karierze zawodniczej. Alonso oficjalnie zakończył karierę reprezentacyjną. Wspaniały piłkarz. Wygrał Mundial oraz 2 razy Mistrzostwa Europy.
Y jak YEPES MARIO. Stary, ale jary. Kolumbijski stoper dowodził obroną swojej drużyny i mimo swojego wieku pokazał, że jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie. M.in. dzięki kapitanowi Kolumbia zaszła aż do ćwierćfinału.
Z jak ZWYCIĘZCY. NIEMCY! Drużyna budowana bardzo mądrze i przyszłościowo, złożona z wielu młodych graczy. Zespół bez gwiazd. Albo raczej bez słabych punktów. Wszyscy na równym, bardzo wysokim poziomie. Grali w Brazylii najlepiej i wygrali 4 Mundial. Herzlichen Glückwunsch Deutschland!
Zapraszam do dyskusji w komentarzach.