Kwarantanna 05 Serial sezon I

0


Posłuchaj piosenki Warszawa od Giny LINK: http://www.soundline.biz/GinaDamalfiWarszawa/

Emma- Gina Damalfi / Dawid- Daniel Kondraciuk / Scenariusz- Joe Kasander / Realizacja i sound design- Kamil Sołdacki / Muzyka oryginalna- Gina Damalfi ////

Dziennik Kwarantanny – Dzień 1340… dzisiaj środa, czwartek, czy lipiec? Dowcipy z przed lat są najlepsze… na każdy dzień. Nawet na taki, który ledwie przeżyłeś.

Wczoraj wyszedłem prosto na watahę… te wilki są ogromne jak byki… i piękne skurwiele. Potężne łby osadzone na grubych od sierści karkach… łapska jak sprężyny… wielkie zębiska… na szczęście właśnie coś, a może kogoś żarły. Nie marnowałem czasu na przyglądanie się. To ciekawe, że najpierw do miasta wchodziły niegroźne jelenie, zające, dziki… tak, nawet dziki były spoko. Te drapieżne gatunki pojawiły się nieco później. I dokończyły dzieła, które rozpoczął wirus.

Kupowaliśmy rzeczy, których nie potrzebowaliśmy, za pieniądze, których nie posiadaliśmy, aby zaimponować ludziom, których nie lubiliśmy… Nie znosiłam tego. Chociaż później, był taki czas w izolacji, kiedy zaczęłam kompulsywnie zbierać, by zaraz pożałować czasu, pieniędzy, sensu… Tak, w tym sensie to co się stało przy pierwszej pandemii przyniosło dobre skutki.

Potem… w tym krótkim okresie powrotu do tak zwanej normalności – tej którą znaliśmy – już nie umiałam żyć jak dawniej. Szybko pozbyłam się samochodu i mieszkania, choć wiedziałam, że tracę na tym majątek, bo ceny nieruchomości poleciały na łeb. Ale zyskałam wolność. A w zasadzie odzyskałam ją. Sprzedałam, oddałam, rozdałam mnóstwo ciuchów, mebli, sprzętu… nawet moje ukochane gitary. To piękne w swej prostocie uczucie, gdy uzmysławiasz sobie, że choć możesz nagrywać na wiele ścieżek, to nadal nie dasz rady zagrać na kilku instrumentach jednocześnie… a zatem po co je trzymać. To jak z samochodami, pralkami, domami… ilu ich tak naprawdę potrzebujemy?