Jeśli spodziewacie się tekstu reklamującego najnowsze buty Adidasa, to srodze się zawiedziecie. Buty do biegania to temat rzeka i nie zamierzam się na ten temat długo rozwodzić. To co za chwilę przeczytacie to czysta, nieskrywana i przerażająca prawda o bieganiu… o bieganiu w butach. I wcale nie chodzi tu o testy butów, analizę parametrów i systemów w jakie buty do biegania są wyposażone. Tu chodzi o to, co nienazwane, transcendentne i zadziwiające.  O to, co sprawia, że bieganie jest przyjemne, bezpieczne i daje wielką radość.

Szukajcie, a znajdziecie

Żeby było jasne, to nie jest test butów do biegania, bo takie testy możecie sobie włożyć głęboko do szuflady. Buty do biegania, ich wybór, parametry którymi należy się kierować to wyższa szkoła jazdy. I nie wystarczy przeczytana notka na jakimś blogu, ani jedna wizyta w sklepie, w którym sprawiający dobre wrażenie sprzedawca doradzi Ci, jakie obuwie do biegania masz kupić. Możesz być pewny, że nie doradzi Ci najlepiej, bo ani nie zna twojej stopy, nie wie jak długo biegasz, ani jaki rodzaj podeszwy ci odpowiada. Nie jest to przytyk do nikogo, tylko moje doświadczenie. Po prostu tak jest i już. Musisz potrenować w butach do biegania różnych marek, aby po wielu próbach i rozczarowaniach znaleźć tę, jedną, jedyną, na którą czekałeś całe życie…

Bajki o żelaznym, biegowym wilku

No dobra, trochę przesadziłem z tą jedną, jedyną. Chodzi po prostu o to, żebyś nie sugerował się szpanerskim wyglądem butów do biegania, testami doświadczonych biegaczy ani kolorowymi sznurówkami w butach dla triathlonistów. Mój ortopeda raz na zawsze wybił mi z głowy buty dla pronatorów, choć mam inklinacje w tym kierunku. Wielce prawdopodobne, że właśnie od tego „udogodnienia” niemalże naderwałem sobie rozcięgna podeszwowe. Zasada jest prosta: tylko neutralna podeszwa- no chyba że piętami zahaczasz o swoje kostki, ale wtedy nie powinieneś raczej biegać.

adidas boost 2 buty do biegania zielone
Adidas Energy Boost 2 rządzi

Wiem, że za chwile chmara malkontentów zacznie marudzić, że cena za wysoka, że cholewka nie taka, i Bóg wie jeszcze co. Mnie to nie rusza. Adidas Boost 2 to but wprost wymarzony dla mnie, w dodatku z systemem który dosłownie „wyrywa z butów”. Genialna amortyzacja, niezwykły komfort i jeszcze lepsze wykonanie. W dodatku Adidas daje możliwość przetestowania butów w każdych warunkach i zwrot bez podania przyczyny. Sprawdziłem tę promocję i faktycznie działa. Oddałem buty do sklepu i natychmiast kupiłem nową parę, tylko numer większą. Świetny but i jeszcze lepszy marketing.
Gdybyście znali lepsze buty zaprezentujecie je w komentarzach 🙂

Jeśli Waszym zdaniem nasze wywiady i artykuły powinny trafić do szerszego grona, albo były Wam przydatne,będziemy wdzięczni za polubienie ich na Facebooku, Wykopie, Google+, Twitterze i gdziekolwiek jeszcze będziecie mieli ochotę. Przyciski znajdziecie pod każdym artykułem. Dziękujemy 🙂